Augustów 2016




 
Dzień 1

Po długiej podróży w końcu dotarliśmy do celu Około godziny 13 byliśmy już w ośrodku w Augustowie. Właściciel przywitał nas bardzo ciepło. Mięliśmy chwilkę czasu na zakwaterowanie i zjedliśmy ciepły obiadek Potem kolejny czas wolny na krótki odpoczynek i spotkania w grupach... (temat: "Żyć razem z innymi") na których uczyliśmy się, że jeśli chcemy zmieniać świat to musimy zacząć od samych siebie.
Poznaliśmy również temat wakacji który brzmi: Bo życie to nauka słuchania - w przeciwieństwie do poprzedniego roku nie na podstawie filmu a... książek Animatorzy wybrali opowiadania na każdy dzień z książek Bruno Ferrero.



Po chwili wolnej nadszedł czas na Mszę Świętą o godzinie 19:00 Ksiądz proboszcz z otwartymi ramionami przyjął nas w progi swojej świątnyni Zaprosił nas nawet na lody po Mszy Po powrocie do ośrodka była chwila dla siebie, chłopcy grali w piłkę, dziewczyny wiernie im kibicowały



Po ciężkim dniu po podróży nastał w końcu czas na odpoczynek... Jutro kolejny dzień pełen przygód i niespodzianek...

 
 
Dzień 2


To był nasz drugi dzien wyjazdu. Dzisiejszego dnia po raz pierwszy wykąpaliśmy się w cieplutkiej wodzie jeziora Neeko Po powszechnym plażowym leżingu wzięliśmy udział w biegu samarytańskim czyli grze terenowej, podczas której musieliśmy się zmierzyć z różnymi zdarzeniami dnia codziennego i problemami jakie przygotowali dla nas nasi animatorzy



Po dwóch godzinach zjedliśmy kolację aby nabrać sił na wieczorne kibicowanie naszej wspaniałej reprezentacji. Stworzyliśmy swoją własną strefę kibica i razem z naszą ulubioną sąsiednią kolonią z Warszawy razem przeżywaliśmy gorycz przegranych ale mecz był naprawdę na wysokim poziomie






 
 
Dzień 3

Trzeci dzień naszego wyjazdu to piątek, dlatego też postanowiliśmy przygotować autorską drogę krzyżową. Komentarze do stacji zostały napisane rpzez każdą grupę, a trasa biegła pośrodku "dzikiego" lasu. Jak wiadomo u nas jest czas i na powagę i na zabawę... Dlatego też po modlitwie kożystając ze wspaniałej pogody zażywaliśmy kąpieli w jeziorze.



Ostatnią niespodnianką dnia był wieczór filmów animowanych. Jak w prawdziwym kinie zajadając się popcornem i orzeszkami obejrzeliśmy "Zwierzogród" i "Małego Księcia"




 
   
Dzień 4


Dzisiaj przeżywaliśmy wyjątkowo piękny dzień  Od samego rana nie zabrakło dla nas niespodzianek... Po śniadanku i Mszy Świętej mięliśmy niewiele czasu na przebranie się nad jezioro gdzie czekał na nas pan ratownik razem z kajakami W czterech grupach płynęliśmy po jeziorze - niektórzy pierwszy raz. Ale było super! :)













Po obiedzie wszyscy poszliśmy do centrum Augustowa, gdzie w najstarszym kościele mięliśmy chwilkę na adorację Najświętszego Sakramentu słuchając próby śpiewu chóru przed ślubem  Później kilka minutek na spacer po sklepach i wróciliśmy do do naszego "Jędrka".



Na koniec razem bawiliśmy się na perwszym pogodnym wieczorku Dzień zakończyliśmy oglądając przepiękny zachód słońca nad jeziorem oraz wspólną modlitwą. Z niecierpliwością czekamy na kolejny dzień



Dzień 5

Dzisiaj pogoda nieco nam się popsuła... Ale nie poddaliśmy się. Tematem było: Osiąganie samosdzielności Poza niedzielną Mszą Święta oraz małym koncertem, mięliśmy rano rozgrzewkę przy muzyce, która przyciągała sąsiednich kolonistów.



Po południu animatorzy powiedzieli nam, że mamy trzy godziny na przygotowanie scenek w temacie dnia... Odwiedziło nas jury w postaci facetów w czerni: Pana Prezesa, Ijana oraz Ikoba  Oceniali bardzo surowo... Ciekawe kto wygrał??? :P





Dzień 6

Dzisiejszy dzień minął bardzo szybko  Rano pobódka, szybko ubraliśmy się na Mszę Świętą, potem śniadanko. Pogoda była w kratkę, więc nie poszliśmy nad jezioro tylko byliśmy w sklepie. Tematem dnia były decyzję, spotkania dotyczyły małej myszki Mizzi, która postanowiła odejść z monotonnego życia w kościele.



Niespodzianką dla nas był rejs statkiem do Studziennicznej. Płynęliśmy przez rzekę Netto po czym wpłynęliśmy do jeziora Necko. Odwiedziliśmy sanktuarium w Studziennicznej gdzie w 1999 roku był św. Jan Paweł II, który płynął tą samą trasą.





Koło godziny 20:00 podziwialiśmy kolejny piękny z
achód słońca



Dzień 7

Kolejny dzień pełen wrażeń Spaliśmy aż do 8:00 i mieliśmy poranną rozg
rzewkę. Wzięliśmy prowiant i o godzinie 10:00 wyjechaliśmy na wycieczkę do Wigier i Sejn gdzie podziwialiśmy znajdujące się tam zabytki.





Po powrocie zjedliśmy obiadokolację i mieliśmy chwilę odpoczynku. Później byliśmy uczestnikami Mszy Świętej oraz godziny uwielbienia prowadzonej przez tutejszy zespół pod wodzą Pani Organistki... Wszyscy podniesieni na duchu z uśmiechem na ustach wracali do ośrodka... dalej śpiewając i chwaląc Pana. To był przepiękny dzień!



Dzień 8

Na dzisiejszy dzień czekało bardzo wiele osób. Odbył się SACROSONG, każda z grup miała za zadanie przygotować swoją piosenkę. Występy były przygotowane na bardzo wysokim poziomie. W odróżnieniu od poprzednich lat pojawiły się nawet skrzypce <3 rozwijamy się... Zwyciężyła grupa pierwsza oraz zostały nagrodzone również inne wyróżniające się osoby.



Z niecierpliwością czekamy, aż nowo powstałe pieśni trafią do naszych śpiewników, i mamy nadzieję, że będziemy je mogli śpiewać u nas w parafii.





Dzień 9


Przed ostatnią nocą spędzoną na każdych wakacjach zawsze odbywa się AGAPA! Wtedy animatorzy przejmują pałeczkę od uczestników i pokazują, że to oni przychodzą służyć innym. Tej nocy taka również się odbyła, po bardzo uroczystej Mszy Świętej, na której śpiewaliśmy najpiękniejsze pieśni z wyjazdu przeszliśmy polonezem do ośrodka na kolację... Potem mięliśmy jak to mawia tutejszy ksiądz proboszcz: "Trochę czasu, żeby się poznać bliżej w swoich pokojach"



No i zaczęło się... AGAPA rozpoczęła się Po wręczeniu przez animatorów nagród za sprawności oraz wygrane biegi samarytańskie, sacrosongi itd. zaczęliśmy się bawić. Pełni energii i uśmiechu na twarzach bawiliśmy się. Było super! :D Szkoda, że te dziewięć dni minęło tak szybko.









Dzień 10

Ostatnie chwile spędzone w Augustowie minęły w mgnieniu oka... Po porannej pobudce i Mszy Świętej nadszedł czas, żeby pożegnać się z wszystkimi. W końcu doczekaliśmy się na pogodę, żeby wypróbować rowery wodne i tak zakończyliśmy nasze wakacyjne warsztaty scholi 100krotki.



Wracając pociągiem do Zakopanego też nie zabrakło atrakcji, którymi stały się rozkładane fotele w przedziałach (o których nikt nie wiedział w drodze do Augustowa  ) Dlatego w drodze powrotnej "nawet" się wyspaliśmy...









Animatorzy



Grupa I



Grupa II



Grupa III



Grupa IV



Grupa V



Grupa VI


Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja